home Najnowsze, Piłka nożna Galeria Piłkarskich Gwiazd #6: Zbigniew Boniek

Galeria Piłkarskich Gwiazd #6: Zbigniew Boniek

Dotychczas w cyklu Galeria Piłkarskich Gwiazd prezentowaliśmy sylwetki wybitnych piłkarzy spoza granic Polski. Dzisiejszy wpis jest wyjątkowy, ponieważ zaprezentujemy w nim jednego z najlepszych zawodników w dziejach polskiej piłki nożnej. Zbigniew Boniek odnosił sukcesy nie tylko na terenie naszego kraju, ale także na arenie międzynarodowej, wobec czego zdecydowanie zasługuje na miejsce w tej serii.

Zibi na początku kariery

Zbigniew Kazimier Bonie urodził się 3 marca 1956 roku w Bydgoszczy. Jego pierwszym klubem był lokalny zespół Zawisza Bydgoszcz. Dołączył do niego 1968 roku. Siedem lat później zasilił Widzew Łódź. Pierwszym mecz w łódzkim zespole rozegrał 16 sierpnia 1975 roku. W barwach Widzewa Łódź udało mu się dwa razy sięgnąć po mistrzostwo kraju – w roku 1981 i 1982. Dla Czerwonej Armii rozegrał 172 mecze ligowe, w których strzelił 50 bramek.

Turyn, Rzym i zakończenie kariery

30 kwietnia 1982 roku przed zamknięciem okienka transferowanego został zakontraktowany jako zawodnik Juventusu Turyn, jednego z najlepszych włoskich klubów piłkarskich. Boniek od razu został filarem drużyny, obok takich legend piłki nożnej jak Michel Platini czy Paolo Rossi. W latach 1984-1985 Boniek wraz z kolegami z zespołu sięgnął po wszystkie najistotniejsze trofea międzynarodowe. Juve triumfowało wówczas w Pucharze Europy oraz w Pucharze Zdobywców Pucharów. W ramach ciekawostki warto dodać, że polskiego piłkarza zaczęto nazywać „Pięknością nocy”, bowiem najlepsze popisy wykonywał w czasie meczy rozgrywanych wieczorem, przy użyciu sztucznego oświetlenia. Zbigniewa Bońka można było podziwiać na murawie w trakcie finałowego spotkania Pucharu Europ w 1985 roku. Było to historyczne dla światowej piłki nożnej spotkanie, jednak z bardzo negatywnych przyczyn. Przed meczem doszło do poważnych zamieszek, które doprowadziły do śmierci 39 kibiców.

W 1985 roku Zbigniew Boniek rozpoczął grę dla innej włoskiej drużyny z Serie A – AS Roma. Juventus otrzymał za niego trzy miliardy lirów. W 1986 roku polski zawodnik grając dla La Magica zdobył Puchar Włoch. W 1988 był smutnym dla kibiców momentem, ponieważ Zibi oficjalnie zakończył piłkarską karierę.

Boniek w polskiej reprezentacji

W kadrze narodowej Zbigniewa Bońka po raz pierwszy można było zobaczyć, gdy miał 20 lat. Wystąpił on w odbywającym się 24 marca 1976 roku meczu przeciwko reprezentacji Argentyny. Boniek grał wtedy pod czujnym okiem Kazimierza Górskiego, trenerskiej legendy polskiego futbolu. Jednak największe sukcesy Zibiego w reprezentacji Polski miały miejsce, gdy trenerem kadry był Jacek Gmoch. Maksimum swoich umiejętności wychowanek Zawiszy Bydgoszcz wykazał na XI Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej 1978 w Argentynie. W konfrontacji z Meksykiem Boniek dwa razy umieścił piłkę w bramce rywali, co wywołało niemałą euforię wśród rodzimych kibiców. Niestety, ten turniej polska reprezentacja musiała zakończyć po drugiej rundzie.

W 1980 roku Zbigniewa Bońka zawieszono w prawach reprezentanta przez tak zwaną Aferę na Okęciu. Jednak niedługo powrócił na boisko i dał popis swoich umiejętnościach na XII Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej 1982 w Hiszpanii. W meczu przeciwko Belgii strzelił hat-tricka, co do dziś jest z dumą wspominane przez wielu miłośników jego talentu.

Na kolejnych mistrzostwach Boniek występował w roli kapitana drużyny. Reprezentacja Polski odpadłą z turnieju na etapie 1/8 finału. Polscy piłkarze przegrali konfrontację z Brazylią 0:4. W czasie mistrzostw odbywających się w 1978, 1982 i 1986 roku Boniek pojawił się w 16 spotkania i strzelił sześć bramek.

Swój ostatni występ w narodowych barwach Zbigniew Boniek zanotował 23 marca 1988 roku. Tego dnia reprezentacja Polski zmierzyła się z Irlandią Północną. Podsumowanie reprezentacyjnej kariery Zibiego to 80 rozegranych meczów i 24 strzelone bramki. Wybitne osiągnięcia dla kadry narodowej sprawiły, że dziś Zbigniew Boniek jest członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta.

Źródło zdjęć: https://www.youtube.com/watch?v=Xn8-TrW6_zw

Rate this post

Dodaj komentarz

Podpis jest dobrowolny - nigdzie nie zostanie użyty lub zapisany.