home Kultura, Najnowsze Ciekawostki na temat Stephena Kinga

Ciekawostki na temat Stephena Kinga

Jakiś czas temu wspominałem na blogu o Stephenie Kingu w tekście prezentującym 10 jego książek, które umożliwiają poznanie szerokiego wachlarza pisarskich umiejętności Mistrza Grozy. Dzisiejszy wpis nie będzie traktował o twórczości amerykańskiego pisarza. Skupimy się bardziej na ciekawostkach związanych z jego życiem prywatnym. Nie będą to jednak zwyczajne informacje, lecz jak przystało na autora horrorów, ciekawostki pełne grozy.

Człowiek, którego nie miało być na świecie

Zapewne nie każdy fan Stephena Kinga o tym wie, ale pisarz mógł się nie urodzić. Lekarze wykryli u jego matki bezpłodność. W związku z diagnozą Kingowie adoptowali chłopca, który miał na imię David. Po ponad roku od adopcji Ruth King… zaszła w ciąże, której owocem był autor kultowego Lśnienia.

Szkodliwość papierosów

Ojciec Stephena porzucił rodzinę, gdy chłopiec miał zaledwie dwa lata. Zrobił to w dość nietuzinkowy sposób, ponieważ powiedział, że wychodzi po papierosy i po prostu już nigdy nie wrócił. Jak się później okazało, Donald King założył drugą rodzinę, mimo że nie wziął rozwodu z Ruth.

Tragiczna śmierć

Autentyczność tego wydarzenia nie są do końca pewne, ale prawdopodobnie mały Stephen King był świadkiem tragicznej śmierci swojego kolegi. Podczas gdy jego matka ciężko pracowała, by zarobić na utrzymanie rodziny, przyszły pisarz bawił się z kolegą w pobliżu torów. Chłopiec podszedł zbyt blisko przejeżdżającego pociągu, przez co poniósł śmierć na miejscu. Stephen King wyparł z pamięci to wydarzenie. Przypomniała mu o nim wiele lat później Ruth King. Z jej opowieści wynikało, że tamtego dnia Stephen wrócił z okolic torów bardzo przerażony.

Fascynacja seryjnymi mordercami

W młodości Stephen King interesował się seryjnymi mordercami. Trzymał nawet w domu specjalny album, do którego wklejał wycinki prasowe dotyczące postaci Charlesa Starkweathera. Był to amerykański morderca, odpowiedzialny za zabójstwo 11 ludzi w stanach Nebraska i Wyoming. W jego zabójczych podróżach towarzyszyła mu niepełnoletnia dziewczyna – Caril Ann Fugate. Stephen King potrafił godzinami patrzeć się na zdjęcie mordercy, ponieważ myślał, że w ten sposób zrozumie, co było z nim nie tak. To sprawiło, że tego typu postaci bardzo często pojawiają się w utworach Mistrza Grozy.

Śmiercionośna inspiracja

Inspiracją dla tytułowej bohaterki powieści Carrie był dwie prawdziwe dziewczyny, które mieszkały w tej samej okolicy co niegdyś Stephen King. Pierwsza z dziewczyn chodził ciągle w tych samych ubraniach. Wynikało to z jej trudnej sytuacji finansowej przez matkę, które wydawała wszystkie oszczędności na udział we wszystkich konkursach, w których niestety nigdy nic nie wygrywała. Druga dziewczyna była córką fanatyczki religijnej, która próbowała nawracać każdego, kogo spotkała na swojej drodze, nawet młodego Stephena Kinga. Po latach pisarz dowiedział się, że dziewcząt nie ma już wśród żywych. Pierwsza popełniła samobójstwo poprzez strzał w brzuch, zaś druga zmarła w wyniku nagłego ataku epilepsji. Co najciekawsze i najstraszniejsze, obie zmarły w czasie, gdy Stephen King zaczął pracować nad powieścią Carrie.

Osaczony przez śmierć

W życiu Stephena Kinga pełno jest dziwnych zbiegów okoliczności. Kiedy matka pisarza umarła, syn Stephena – Joe, zadławił się. Matce chłopca w ostatniej chwili udało się go uratować.

Krwawa obsesja

King niejednokrotnie udowadniał, że jego pasja do pisania momentami graniczy wręcz z obsesją. Zdarzyła się sytuacja, gdy żona Stephena przekroczyła próg gabinetu męża i zastała go piszącego w kałuży krwi. Krwotok był efektem zabiegu wazektomii, któremu pisarz poddał się dzień wcześniej. Zgodnie z zaleceniami lekarza powinien odpoczywać i nie przemęczać się, jednak King nie oderwał się od klawiatury, nawet gdy z rany zaczęła lecieć krew. Stephen skończył pisać rozdział książki, nad którą wówczas pracował, i dopiero wtedy pozwolił się odwieźć do szpitala.

Nawiedzony dom twórcy horrorów

Stephen King mieszka w stanie Maine, który bardzo często występuje w jego książkach. Wszyscy fani pisarza z pewnością znają tę posiadłość, której wejścia pilnują dwa metalowe nietoperze. Podobno dom jest nawiedzony przez ducha generała Webbera. Choć Stephen King nigdy nie spotkał owego jegomościa, to wyczuwał czyjąś obecność. Podobno w budynku słyszy się nieraz dziwne dźwięki, a nieraz w powietrzu można nawet wyczuć zapach palonego cygara. Mroczności tej ciekawostce dodaje fakt, że to trzeci dom Kingów, w którym ktoś popełnił wcześniej samobójstwo.

Niebezpieczni fani

Stephen King na własnej skórze przekonał się, że miliony fanów na całym świecie mogą być nie tylko powodem do ogromnej dumy, ale również zagrożeniem dla zdrowia i życia. Rozpoznawalność Mistrza Grozy przynosiła mu różne efekty. Niektórzy ludzie go śledzili, inni wrzucali mu do skrzynki pocztowej kocie kości. King doświadczył też znacznie niebezpieczniejszych sytuacji, takich jak ta z 20 kwietnia 1991 roku, kiedy ze snu wyrwał pisarza dźwięk tłuczonej szyby. Okazało się, że do domu Kingów wtargnął niezrównoważony mężczyzna, który przekonywał, że w trzymanej w rękach paczce znajduje się bomba. Facet chciał zdetonować ją, by zemścić się na Stephenie za to, że ukradł jego ciotce pomysł na książkę Misery. Na szczęście policji udało się skutecznie interweniować, a niedoszły zamachowiec trafił do więzienia. Równie niebezpieczna sytuacja spotkała Kinga rok później, gdy zaczął nękać go kolejny mężczyzna, który z kolei oskarżał pisarza, że z jego winy zginął John Lennon.

Wypadki chodzą po Kingach

Rodzinie Kingów przydarzyło się sporo wypadków samochodowych. Pewnego dnia samochód córki Stephena, Naomi, został staranowany przez nieznany pojazd pozbawiony tablic rejestracyjnych. W wyniku tego wypadku dziewczyna doznała pęknięcia kręgosłupa, co wymagało przeprowadzenia bardzo skomplikowanej operacji. W czerwcu 1999 roku wypadku doznał sam pisarz, który został potrącony przez vana. Efektem tego zajścia było złamane biodro, pęknięte kolano oraz kręgosłup pęknięty w wielu miejscach i równie ciężko połamana noga. Złamania nogi były tak skomplikowane, że lekarze brali pod uwagę możliwość jej amputacji. Wypadek ten miał spory wpływ na dalszą twórczość Kinga, który w swoich utworach niejednokrotnie ukazywał motyw wypadku. Z kolei Tabitha King, żona pisarza, raz niemalże potrąciła studenta, który nagle wyskoczył na drogę. Zdarzenie przysporzyło kobiecie sporego szoku, lecz stało się inspiracją do napisania powieści Survivor, która ukazała się na rynku w 1997 roku.

Zabójcza nagroda

Ta ciekawostka związana jest z wypadkiem, o którym już wspominaliśmy. W wyniku wypadku King doznał zapaści płucnej. W tym samym czasie dowiedział się, że ma być laureatem prestiżowego wyróżnienia literackiego. Stephen King nie po raz pierwszy w życiu zignorował zalecenia lekarza i zamiast skupić się na swojej chorobie, spotykał się z fanami i udzielał wywiadów dziennikarzom. Oczywiście mimo nienajlepszego stanu zdrowia pojawił się na ceremonii odebrania medalu National Book Foundation. Po wszystkim King był w takim stanie, że natychmiast odwieziono go do szpitala, gdzie okazało się, że płuco zaczęło gnić, doprowadzając do infekcji całego organu. Spędził prawie miesiąc w szpitalnej sali.

Źródło zdjęć: http://www.getalternative.com/kings-best-best-stephen-king-film-adaptations/

5/5 - (1 vote)

Dodaj komentarz

Podpis jest dobrowolny - nigdzie nie zostanie użyty lub zapisany.